|
Pagale.dbv.pl Forum
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ajka
Nowicjusz
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 15:35, 20 Wrz 2009 Temat postu: Boso przez Płońsk - Spotkanie z Wojciechem Cejrowskim |
|
|
Wiecie jak to jest, kiedy małe, nieważne dziecięce marzenia stają się prawdą? Kiedy wiesz, że właśnie jesteś w tym momencie życia, kiedy może podjąć decyzję, która odmieni twoją dotychczasową egzystencję i która pozwoli spojrzeć na świat z szerszej perspektywy? Albo kiedy widzisz pod choinką długo wyczekiwany ogromny prezent z twoim imieniem wypisanym na małej niebieskiej karteczce? Właśnie tak musiał się czuć Cejrowski, kiedy postanowił wyruszyć w swoją pierwszą podróż. Cejrowski… w szkole przezywany WC, człowiek-małpa jak sam siebie określa. Buntownik, skandalista, zawsze na przekór innym odważny choć pełen strachu, a wreszcie pisarz i podróżnik. Człowiek, którego wczoraj miałyśmy z Aishą przyjemność poznać. Obdarzony niesamowitą charyzmą, błyskotliwością osobnik, który potrafi w ułamku sekundy wyczarować przed słuchaczami fascynujący obraz puszczy Amazońskiej jak i straszliwy wizerunek Dziadka Antoniego „bo Cię spalę” Cejrowskiego. Jadąc z myślą, że będę na kolejnym spotkaniu z kolejną ciekawą osobistością rozczarowałam się. To nie było „kolejne”… Zdecydowanie było pierwsze! Magia, którą pan Cejrowski tworzy na ekranie ginie, kiedy spotykasz się z tym człowiekiem twarzą w twarz. W zamian otrzymujesz ból brzucha, zdrętwienie twarzy i łzy… A wszystko to z niepohamowanego śmiechu. Hipisi, błoto, „fąfle”, macho, wódz z sześcioma żonami, „autostrada”, błąd na worku (), telefon i wiele innych słów, na wspomnienie których uśmiech nie schodzi z twarzy stworzyło niezapomniany klimat. Bose stopy, hawajska koszula, Yerba Mate pita z żółtego termosu, mimika twarzy, gesty, przeobrażenia, taniec – oto skandalista WC. Historyjki jedna za drugą opowiadane przez dwie godziny, stanowiły kwintesencję wizerunku podróżnika. Z ogromnym zaciekawieniem słuchało się jak ludzie radzą sobie z biedą która jest szczodra, jak radzą sobie z głodem, kiedy nawet piranie są rarytasem (opis połowu wywołał u mnie niepohamowany atak śmiechu), ale nie mniej ciekawym są opisy z życia prywatnego pana Cejrowskiego. Jak sam mówi miał trudne dzieciństwo. Dziadek nie lubił dzieci i był twardym człowiekiem, jednak Cejrowski sprawił, że chyba każda osoba na sali chciałaby go poznać. Rodzice Cejrowskiego byli chyba kompletnie niedopasowani. Ojciec – hipis a matka – programowiec komputerowy. Dwa różne podejścia do życia, różne podejścia do syna. Widać że pomimo licznych żartów Cejrowski darzy ich ogromnym szacunkiem i miłością. Historia 7-letniego Wojtusia, który poszedł do pierwszej klasy mając wyszyte inicjały w odwrotnej kolejności, żeby dzieci się nie śmiały z WC sprawiły, że Aisha prawie rozmazała sobie makijaż Przez łzy śmiechu oczywiście. Cejrowski potrafi wciągnąć słuchaczy do swoich opowieści, ma z nimi stały kontakt. Nie można było się nudzić na tym „wykładzie”. Jednak można się było naprawdę rozczarować. Czasami były momenty kiedy upolityczniony Cejrowski nie potrafił zastopować w żartach. Momenty kiedy nie wiedziałam czy jeszcze chcę się śmiać. Mimo wszystko, spotkanie z nim było naprawdę niesamowite. Zdecydowanie trzeba będzie kiedyś jeszcze wybrać się na taki mini wykład. Tym razem z Wami Pagale!
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
ajka
Nowicjusz
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 16:24, 20 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Zdjęcia za spotkania
Aisha przy zdjęciach swojego autorstwa Prosto z Indii
[link widoczny dla zalogowanych]
Wojciech Cejrowski w akcji
[link widoczny dla zalogowanych]
Jak wyżej
[link widoczny dla zalogowanych]
WC rozdaje autografy
[link widoczny dla zalogowanych]
Aisha, Ola i Wojciech Cejrowski
[link widoczny dla zalogowanych]
Ja i Wojciech Cejrowski
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rukhsaar
Administrator
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 17:28, 20 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Super zdjęcia Rzeczywiście spory tłum się zebrał. Czy te ostatnie zdjęcia były robione wtedy, gdy Cejrowski podpisywał książki?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ajka
Nowicjusz
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 17:30, 20 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Dokładnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rukhsaar
Administrator
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 22:36, 20 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Aniu artykuł bardzo mi się podoba. Cejrowski potrafi z poczuciem humoru opisać swoje dzieciństwo, które nie było łatwe ze względu chociażby na dziadka "bo Cie spalę" , ale i również z przebytej w wieku 5 lat operacji usunięcia prawego płuca.
Możliwe, że nie lubi zakazów i nakazów jakie narzuca nam UE, ponieważ ojciec hipis wpoił mu zasady wolności i swobody.
Jeśli chodzi o naszą rozmowę o książkach pana Wojciecha, to "Gringo wśród dzikich plemion"(2003), z tego co mi wiadomo, jest przed ostatnią pozycją jaką napisał. Ostatnią jest "Rio Anaconda"(2006). Wcześniej opublikował:
- Kołtun się jeży (1996)
- Podróżnik WC (1997)
- WC na końcu Orinoko (1998)
- Młot na lewicę (1999)
- Sól do oka (2000)
Na temat jego książek można dowiedzieć się wiecej na stronie [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Rukhsaar dnia Nie 22:37, 20 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ajka
Nowicjusz
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 10:21, 21 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Hehe, w "Gringo..." opisuje, że blizna która została mu po tej operacji jest przepustką do wielu niedostępnych dla normalnego białego człowieka miejsc w społeczności indiańskiej Dzięki za uzupełnienie wiedzy o jego książkach W ogóle to można by założyć wątek o jeszcze kilku wartościowych podróżnikach współczesnych i przeszłych Np. taka Beata Pawlikowska, którą nota bene uwielbiam od dawna Chyba nawet wcześniej niż się zainteresowałam Cejrowskim Martyna Wojciechowska (wielki szacun za NG ), Marek Kamiński czy jeden z nieżyjących od dość dawna Paweł Strzelcki I wątek o ulubionych książkach podróżniczych (Bezkonkurencyjny Karol May i Winnetou czy seria Alfereda Szklarskiego o Tomku Książki, które otworzyły mi oczy na swiat )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|