|
Pagale.dbv.pl Forum
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mocarna
Moderator
Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 1318
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 13:38, 23 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
SUPER
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Satyani
Moderator
Dołączył: 19 Wrz 2006
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodz
|
Wysłany: Wto 9:58, 24 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
:lol: :lol: :lol:
Po syberyjskiej tundrze jada sanie. Na saniach czworka ludzi - Rosjanin, Polak, Niemiec i Amerykanin.
Jada, jada w pewnej chwili Amerykanin odwraca sie i krzyczy :
- Uwaga wilki nas gonia !!
I rzeczywisci - odwracaja sie i sciga ich cala watacha wilkow. Wszyscy przestraszeni, nie wiedza co robic ?
Rosjanin pogania renifery, ale nie daje to skutku. Wilki sa coraz blezej.
Juz prawie wskakuja do san, a w tym momencie Rusek wypycha Amerykanina za sanie.
Watacha zatrzymuje sie, widac tryskajaca krew i kawalki miesa latajace.
Reszta ludzi ucieszona ze zyje jedzie dalej. Wilkow juz nie widac, wiec jada dalej i graja w karty.....
Po dluzszej chwili Niemiec patrzy w tyl i krzycze :
- Ej, ludzie znow na wilki gonia !!
Znow panika, wilki coraz blizej, Rosjanin wypycha Niemca.
Polak i Rosjanin jada dalej, rozmawiaja, rozmawiaja. w pewnym momencie Polak odwraca sie i zauwaza wilki.
Poinformowal o tym Rosjanina, ale patrzy na niego nieufnym wzrokiem. Nagle mowi przestraszonym glosem :
- Mnie chyba nie wyrzuciesz?
Na co Rosjanin wyjmuje strzelbe spod koca i zaczyna strzelac do wilkow.
Jeden, drugi, trzeci padaja po kolei. Reszta watachy rozpierzchla sie.
Polak zdziwiony i drzacym glosem mowi :
- To nie mogles tego wczesniej zrobic? Przez Ciebie zginely dwie osoby. To co zrobiles jest hanba !!!
Na co Rosjanin spokojnie, wycagajac butelke zza kamizelki mowi :
- Na co Ty?? Pol letra na czterech ??
:lol: :lol: :lol:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aisha
Wyga
Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piotrków Tryb.
|
Wysłany: Śro 6:06, 25 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Susheel świetne te dowcipy
ja też parę wkleję.. a co:)
Nielubiany szef zostawia kartkę na biurku:
- "Jestem na cmentarzu."
Po powrocie zastaje dopisek:
- "Niech ci ziemia lekką będzie."
W bistro rozmawia dwóch młodych biznesmenów:
- "Podobno przyjął do pracy nową sekretarkę?"
- "Owszem."
- "I jesteś z niej zadowolony?"
- "Po pierwszym dniu trudno powiedzieć."
- "Młoda, ładna...?"
- "Taka sobie, niczego."
- "A jak się ubiera?"
- "Bardzo szybko!"
:lol: :lol: :lol:
W czasie rozprawy rozwodowej sędzia zwraca się do męża:
- "A więc zawsze wieczorami, kiedy wracał pan do domu, zastawał pan w szafie ukrytego jakiegoś mężczyznę?"
- "Tak jest."
- "I to było powodem nieporozumień?"
- "Tak, bo nigdy nie miałem gdzie powiesić ubrania."
:lol: :lol: :lol:
Pewne małżeństwo ma "ciche dni".
Wieczorem mąż pisze do żony: "Stara, obudź mnie o piątej".
Nazajutrz mąż budzi się o siódmej i spostrzega na stole kartkę: "Stary wstawaj, już piąta!".
:lol: :lol: :lol:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Satyani
Moderator
Dołączył: 19 Wrz 2006
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodz
|
Wysłany: Śro 7:35, 25 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Nie zle Aisha.......Jeszcze troche odemnie
:lol: :lol: :lol:
Idzie Gepard przez dzungle i slyszy wolanie na pomoc.....
Patrzy, a tu slon wpadl do rozpadliny i nie moze wyjsc, Prosi...
- Pomoz mi wyjsc...
- No dobra - odpowiada gepard podajac lape....
Slon jest za ciezki, wiec gepard proponuje..
- Sluchaj skocze po mojego przyjaciela Jaguara, to razem cie wycagniemy...
Poszedl i po pewnym czasie wrocil z jaguarem i razem wycagneli slonia...
Minal tydzien, idzie slon przez dzungle i slysze wolanie o pomoc...
Patrzy, a tu gepard wpadl do rozpadliny, prosi wiec :
- Pomoc mi, sloniu.
- No jasne, moj przyjacielu - odpowiada slon - podam ci mojego czlonka, zlapiesz sie go i cie wyciagne....
Slon podaje czlonka gepardowi. Ten zlapal sie i wyszedl z dziury...
Jaki z tego moral??????
JAK MASZ DUZEGO CZLONKA, TO NIE POTRZEBNY CI JAGUAR.......
:lol: :lol: :lol:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aisha
Wyga
Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piotrków Tryb.
|
Wysłany: Śro 7:57, 25 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Hmmmmm bez komentarza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Satyani
Moderator
Dołączył: 19 Wrz 2006
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodz
|
Wysłany: Śro 8:27, 25 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Jeszcze jedeno ale troche bzietki jest........
:lol: :lol: :lol:
Chatka rybacka wchodzi ksadz i mowi do rybaka :
- Jutro przyjezdza do mojej parafii biskup i on bardzo lubi ryby o jaki ladny okaz!!
Rybek :- Sam tego skurwiela zlowilem.
Ksiadz :- Jak to tak mozna. Sluga boze, sutanna, a ty rybaku tak przeklinasz!!
Rybek se mysli - Zrobie ksiedzu kawal po czym mowi :-
- Nie prosze ksiedza, to nie to co ksiadz mysli, skurwiel to nazwa ryby, wie ksiadz tak jak szczupak karas, czy fladra.
- Aha to przepraszam
Bierze rybe i idzie do kosciola.
- Niech sistra zobaczy jakiego ladnego skurwiela kupilem
- Jak tak mozna swiatynia boza a ksiadz takie slownictwo
- Nie skurwiel to nazwa ryby
- Aha
- Teraz niech siostra wypatroszy tego skurwiela i da kucharce do usmazenia.
Siostra wypatroszyla rybe, idzie do kucharki i mowi :-
- Jadziu usmaz tego skurwiela.
- Jak siostra tak moze mowic?
- Nie ta ryba sie tak po prostu nazywa.
- A to przepraszam.
Niedziela : Przyjezdza biskup, siedzi przy stole, a z nim ksiadz, siostra i kucharka.
Biskup :- Ale smaczna ryba
Ksiadz :- Ja tego skurwiela kupilem
Siostra :- Ja tego skurwiela wypatroszylam
Kucharka :- Ja tego skurwiela usmazylam
Chwila ciszy....po czym biskup wyjmuje wodke i mowi :-
- No to kurwa widze sami swoi !!!!!
:lol: :lol: :lol:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mocarna
Moderator
Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 1318
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 10:03, 25 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
skad Ty takie dowcipy bierzesz ??? prawie poplulam monitor
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Satyani
Moderator
Dołączył: 19 Wrz 2006
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodz
|
Wysłany: Śro 10:17, 25 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
aaaaaaaaa to jest secrate.......nie powiem......
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
naline
Wyjadacz
Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 1016
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź/ Wawa
|
Wysłany: Śro 10:28, 25 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ten kawał już znałam, ale nie przeszkodziło to mi by znów się śmiać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Satyani
Moderator
Dołączył: 19 Wrz 2006
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodz
|
Wysłany: Śro 10:41, 25 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
I o to mi chodzilo ze ludzi czuja dobrze chociaz troche..........
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aisha
Wyga
Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piotrków Tryb.
|
Wysłany: Pią 6:44, 27 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Konferencja, temat: "kariera zawodowa a wierność małżeńska", referent wygłasza:
- pierwsze miejsce jeśli chodzi o zdrady małżeńskie zajmują lekarze...te nocne dyżury sprzyjają, kilka etatów naraz itd...
- drugie miejsce..to oczywiście artyści...ciągle nowe role, plany, otoczenie...
- ...no a trzecie miejsce...to właśnie ludzie tacy jak Państwo - uczestnicy konferencji, szkoleń, jeżdżący w delegację..
Z sali odzywa się facet: protestuję! już od 20 lat wyjeżdżam i nigdy mi się to nie zdarzyło!!!
Na to głos z końca sali, wstaje facet i krzyczy:
"i właśnie przez takich ch...ów jak ty mamy trzecie
miejsce!!! "
) ) )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mocarna
Moderator
Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 1318
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 10:01, 27 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Co to jest:
- leży w trawie i nie dycha?
dwie dychy
-małe, białe stoi na telewiorze?
pchła w koszuli nocnej
- małe, okrągłe i pędzi?
tabletka na przeczyszczenie
-jaka jest różnica między "ach" a "och"?
kilka milimetrów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mocarna
Moderator
Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 1318
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 12:37, 27 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Policjant do podwładnych:
- Śmiech mnie ogarnia, jak czytam mandaty, które wystawiacie. Na przykład: "Za niemanie świateł 20 zł". Przecież powinno być 100zł !!!
-Kochanie, dostałem bilety, idziemy na "Jezioro łabędzie"- mówi mąż. Po obiedzie widzi, że żona zmiata okruszki chleba i pakuje w torebkę.
-Po co to?
-No jak to, idziemy na "Jezioro łabędzie", to dla ptaków.
-Oj głupia, to taki balet, tańczą.
-Patrzcie go jaki mądry. A jak szliśmy na "Wesele" Wyspiańskiego, to kto wziął pół litra?
Przychodzi baba do lekarza i:
- Doktorze, za ile wyzdrowieję?
A lekarz na to:
- Za parę tysięcy....
Rozmawiają studenici V roku akademii muzycznej na temat pracy dyplomowej:
- Ty, słuchaj, może weź przepisz ostatnie dzieło naszego mistrza profesora od końca....
Po kilku dniach przy piwie:
- Przepisałeś?
- Tak. Wyszła piąta symfonia Baeethovena....
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aisha
Wyga
Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piotrków Tryb.
|
Wysłany: Nie 11:37, 29 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
naline
Wyjadacz
Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 1016
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź/ Wawa
|
Wysłany: Nie 12:13, 29 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Kapitalne W sumie chciałabym mieć taką wysepkę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Satyani
Moderator
Dołączył: 19 Wrz 2006
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodz
|
Wysłany: Pon 15:36, 30 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
:lol: :lol: :lol:
- Czy nie sądzi pan, że w kinie widzi się zbyt wiele przemocy i seksu?
- Być może, ale mnie nie interesuje to co dzieje się na widowni.
:lol: :lol: :lol:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Satyani
Moderator
Dołączył: 19 Wrz 2006
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodz
|
Wysłany: Pon 15:37, 30 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
:lol: :lol: :lol:
Facet dzwoni do lekarza:
- Panie doktorze, proszę przyjechać do mojej żony!
- A co jej jest?
- Nie wiem, ale jest taka słaba, że musiałem ją zanieść do kuchni, żeby zrobiła mi śniadanie!
:lol: :lol: :lol:
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Satyani dnia Pon 15:54, 30 Paź 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Satyani
Moderator
Dołączył: 19 Wrz 2006
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodz
|
Wysłany: Pon 15:47, 30 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Brunetka pyta blondynkę:
- Jak się udała twoja pierwsza przejażdżka samochodem?
- Lepiej się nie pytaj! Całą drogę musiałam pchać samochód.
- Jakaś awaria?
- Nie. Zapomniałam wziąć prawa jazdy.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mocarna
Moderator
Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 1318
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 13:17, 01 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Panowie, uszczęśliwienie kobiety jest bardzo proste, podaję zasady...
A. Należy tylko być:
1. przyjacielem
2. partnerem
3. kochankiem
4. bratem
5. ojcem
6. nauczycielem
7. wychowawcą
8. spowiednikiem
9. powiernikiem
10. kucharzem
11. mechanikiem
12. monterem
13. elektrykiem
14. szoferem
15. tragarzem
16. sprzątaczką
17. stewardem
18. hydraulikiem
19. stolarzem
20. modelem
21. architektem wnętrz
22. seksuologiem
23. psychologiem
24. psychiatrą
25. psychoterapeutą.
B. Ważne też są inne cechy. Należy być:
1. sympatycznym
2. wysportowanym ale
3. inteligentnym ale
4. silnym
5. kulturalnym ale
6. twardym ale
7. łagodnym
8. czułym ale
9. zdecydowanym ale
10. romantycznym ale
11. męskim
12. dowcipnym i
13. wesołym ale
14. poważnym i
15. dystyngowanym
16. odważnym ale
17. misiem ale
18. energicznym
19. zapobiegawczym
20. kreatywnym
21. pomysłowym
22. zdolnym ale
23. skromnym i
24. wyrozumiałym
25. eleganckim ale
26. stanowczym
27. ciepłym ale
28. zimnym ale
29. namiętnym
30. tolerancyjnym ale
31. zasadniczym i
32. honorowym i
33. szlachetnym ale
34. praktycznym i
35. pragmatycznym
36. praworządnym ale
37. gotowym zrobić dla niej wszystko [np. skok na bank] czyli
38. zdesperowanym [z miłości] ale
39. opanowanym
40. szarmanckim ale
41. stałym i
42. wiernym
43. uważnym ale
44. rozmarzonym ale
45. ambitnym
46. godnym zaufania i
47. szacunku
48. gotowym do poświęceń i, przede wszystkim,
49. wypłacalnym.
C. Jednocześnie musi mężczyzna uważać na to, aby:
a) nie był zazdrosny, a jednak zainteresowany
b) dobrze rozumiał się ze swoją rodziną, nie poświęcał jej jednak więcej czasu niż danej kobiecie
c) pozostawił kobiecie swobodę, ale okazywał troskę i zainteresowanie gdzie była i co robiła
d) ubierał się w garnitur, ale był gotów przenosić ją na rękach przez błoto po kolana i wchodzić do domu przez balkon, gdy ona zapomni kluczy, lub gonić, dogonić i pobić złodzieja, który wyrwał jej torebkę, w której przecież miała tak niezbędne do życia lusterko i szminkę.
D. Ważne jest aby nie zapominać jej:
1. urodzin
2. imienin
3. daty ślubu
4. daty pierwszego pocałunku
5. okresu
6. wizyty u stomatologa
7. rocznic
8. urodzin jej najlepszej przyjaciółki i ulubionej cioci.
Niestety, nawet najbardziej doskonałe wykonanie powyższych zaleceń nie gwarantuje pełnego sukcesu. Kobieta mogłaby się bowiem czuć zmęczona obecnością w jej życiu idealnego mężczyzny oraz poczuć się zdominowaną przez niego i uciec z pierwszym lepszym menelem z gitarą, którego napotka.
A teraz druga strona medalu. Uszczęśliwić mężczyznę jest zadaniem daleko trudniejszym, ponieważ mężczyzna potrzebuje:
1. seksu i
2. jedzenia
Większość kobiet jest oczywiście tak wygórowanymi męskimi potrzebami mocno przeciążona. Zaspokojenie tych potrzeb przerasta siły naszych pań.
Wniosek :
Harmonijne współżycie można łatwo osiągnąć, pod warunkiem, że mężczyźni wreszcie zrozumieją, iż muszą nieco ograniczyć swoje zapędy i pohamować swoją roszczeniową postawę!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mocarna
Moderator
Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 1318
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 10:32, 23 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Wielki, ogromny, wielopiętrowy supermarket, w którym kupicie wszystko. Szef przyjmuje do pracy nowego sprzedawcę, dając mu jeden dzień okresu próbnego żeby go przetestować.
Po zamknięciu wzywa szef nowego sprzedawcę do biura:
- No to ile dziś zrobił pan transakcji? - pyta sprzedawcę.
- Jedną, szefie.
- Co? Jedną?! Nasi sprzedawcy mają średnio od sześćdziesięciu do siedemdziesięciu transakcji w ciągu dnia! Co pan robił przez cały dzień? A właściwie to ile pan utargował?
- Trzysta osiemdziesiąt tysięcy dolarów.
Szefa zatkało.
- Trzy... sta osiem... dziesiąt tysięcy? Na Boga, co pan sprzedał?!
- No, na początku sprzedałem mały haczyk na ryby...
- Haczyk na ryby? Za trzysta osiemdziesiąt tysięcy?
- Potem przekonałem klienta żeby wziął jeszcze średni i duży haczyk. Następnie przekonałem go, że powinien wziąć jeszcze żyłkę. Sprzedałem mu trzy rodzaje: cienką, średnią i grubą. Wdaliśmy się w rozmowę. Spytałem gdzie będzie łowić. Powiedział, że na Missouri, dwadzieścia mil na północ. W związku z tym sprzedałem mu jeszcze porządną wiatrówkę, nieprzemakalne spodnie i rybackie gumowce, ponieważ tam mocno wieje. Przekonałem go, że na brzegu ryby nie biorą, no i tak poszliśmy wybrać łódź motorową. Spytałem go jakie ma auto i wydusiłem z niego, że dość małe aby odwieźć łódź, w związku z czym sprzedałem mu przyczepę.
- I wszystko to sprzedał pan człowiekowi, który przyszedł sobie kupić jeden, jedyny haczyk na ryby?!
- Nieee. On przyszedł z zamiarem kupienia podpasek dla swojej żony. Zaproponowałem mu, że skoro w weekend nici z seksu to może pojechałby przynajmniej na ryby...
Włamywacz skarży się koledze:
- Ale miałem pecha. Wczoraj włamałem się do domu prawnika, a on mnie nakrył. Powiedział, żebym zmykał i więcej się nie pokazywał.
- No to jednak miałeś szczęście!
- Szczęście? Policzył sobie 300 zł za poradę!
Syn pyta ojca:
- Tato, co to jest POLITYKA?
Ojciec odpowiada:
- Zobacz, ja przynoszę pieniądze do domu, więc jestem KAPITALISTĄ, Twoja mama rządzi tymi pieniędzmi, więc jest RZĄDEM, dziadek uważa, żeby wszystko było na swoim miejscu, więc jest ZWIĄZKIEM ZAWODOWYM, nasz pokojówka jest KLASĄ ROBOTNICZĄ, a wszyscy mamy jeden cel, aby się Tobie lepiej wiodło! Ty jesteś LUDEM, a Twój młodszy brat, który leży jeszcze w pieluchach jest PRZYSZŁOŚCIĄ!!! Zrozumiałeś synku???
Chłopiec zastanawia się i mówi, że musi się z tym wszystkim jeszcze przespać. W nocy budzi chłopca płacz młodszego brata, który narobił w pieluchy i drze się wniebogłosy. A, że chłopiec nie wiedział co ma zrobić, poszedł do pokoju rodziców. W pokoju była tylko mama, ale spała tak mocno, że nie mógł jej dobudzić, więc poszedł do pokoju pokojówki, gdzie akurat zabawiał się z nią ojciec, a dziadek podglądał ich przez okno. Wszyscy byli tak sobą zajęci, że nie zauważyli, że chłopiec jest w pokoju. Malec postanowił więc, że pójdzie spać i o wszystkim zapomni. Rano ojciec pyta go:
- Synku, możesz mi powiedzieć własnymi słowami co to jest POLITYKA??
- TAK!!! - odpowiada syn. - KAPITALIZM wykorzystuje KLASĘ ROBOTNICZĄ, ZWIĄZKI ZAWODOWE się temu przyglądają, podczas gdy RZĄD śpi, LUD jest całkowicie ignorowany, a PRZYSZŁOŚĆ leży w gównie!!! TO JEST POLITYKA!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|